dzisiaj: 162, wczoraj: 136
ogółem: 475 716
statystyki szczegółowe
|
W ostatni dzień obozu to istny armagedon: pobudka 7:00 rano, pakowanie przed śniadaniem, a tu połowa naszych chłopców rozpoczyna poszukiwania po pokojach zagubionej garderoby. PANIKA: gdzie jest moja koszulka - krzyczy Piotruś- Maciek, kurcze przecież przedwczoraj były tutaj spodenki. Dwa pokoje dalej Patryk - czy ktoś widział mój ochraniacz, chyba miałem wczoraj na sparingu, na to wszystko Tomek - o której wyjedziemy z Niemiec. Nasze dziewczynki jak przystało na kobiety, patrzyły na to z pewnym politowaniem, potrafiły w ciągu godziny spakować się i być gotowe do podróży. To zalążek tego co działo się dziś rano. Po śniadaniu kadra szkoleniowa spotkała się z zawodniczkami i zawodnikami w celu podsumowania obozu. Ostatnie zajęcia odbyły się o godzinie 9:30, na których ponownie rozegraliśmy grę kontrolną z naszymi kolegami z rocznika 2006. Po powrocie dokończyliśmy pakowanie i poszliśmy na obiad. Koło godziny 14:00 podjechał autokar. Po spakowaniu wyjechaliśmy do domu, do Dzierżoniowa.Mieliśmy w drodze powrotnej zagrać sparing z Odrą Opole, ale został odwołany przez drużynę z Opola
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.